EGO

oni nawet chyba między sobą tak rozmawiają

Nie wiem czy w tym wątku się rozpisywać bo rozmowa zeszła na Mrs. Sobecką i Mr. Rydzyka ale co mi tam .
Od kilku dni jestem posiadaczem EGO 06. Klameczka fajna ale:
1. Energizer industrial w markerze nie wytrzymał całego dnia gry.
2. Mam problemy z "wkręceniem" markera w ramping.
3. Mam lufę all american i chcę zmienić.
W związku z powyższymi tematami prosze o pomoc w rozwiązaniu nurtujących mnie pytań.

ad. 1
3 gry ( 2x fabryka i 1x Wesoła) na Industrialu i nic...stan baterii wg wskaźnika w klamce ( '06 Nexus) - 100% - a sam wiesz jak miło się zalewa przeciwnika więc nie grałem oszczędnie
ad. 3
Ja ma stockową i też chcę zmienić, chłopaki radzą na boomsticka

Kopiec napisał:

ad. 3
Ja ma stockową i też chcę zmienić, chłopaki radzą na boomsticka

Mam boomstick'a i ultralite'a. Nie widzę różnicy w celności a w wadze konkretną. Co ciekawsze mam dwa tipy 14" i 16". Wbrew powszechnej opinii ten krótszy moim zdaniem celniejszy. Jeśli ktoś chce wypróbować back'a Ultralite ,688 służę.

Hmm, a jak oceniacie celność? Marker w imadło i pomiar skupienia? Wg mnie przy takim rozrzucie jak w paincie wogóle nie można mówić o celności. Miałem Ultralite i nie było jakiejś specjalnej różnicy od stockowej lufy. Całe to pierdolenie o lufach nakręcają ich producenci.

Ktoś pisał, że wkręcanie markera w imadło nie jest dobrym pomysłem na test celności Lepiej stabilna łapa albo oprzeć o worek z piaskiem.

Szpargal ma racje. W paincie celnosc znacznie bardziej zalezy od tego jak okragla jest kulka niz jakiej firmy jest lufa. Druga rzecz to dopasowanie kulki do srednicy lufy - im bardziej dopasowana tym celniej. Trzecia rzecz to jakosc wykonania lufy i porting. Czwarta to dlugosc.

tomash napisał:

Trzecia rzecz to jakosc wykonania lufy i porting.

A wlasnie mialem sie kiedys zapytac bardziej doswiadczonych - jaki wplyw ma porting na strzelanie. Z tego co zuwazylem do tej pory to:
- wiecej portingu = cichsze strzelanie i troche wiecej zzeranego gazu

Ale porting'i tez sa rozne - rownolegle do osi lufy (jak moj Linear), albo tez np: "krecone", jak AA, albo Progresive... Daje to jakas roznice. Slyszelem, ze podobno tak, ale nie mialem okazji sprawdzic empirycznie...

W broni palnej porting sią stosuje w np. IPSC, aby zmiejszyć podrzut co za tym idzie poprawić celność przy szybkich dubletach.
A w markerach? Ciszej będzie, bo fala się rozprasza jeszcze w lufie (coś jak tłumik). Niektórzy piszą też że porting likwiduje turbulencje powietrza powstałe za lecącą kulką ale wg mnie to trochę naciągana teoria.

A że gazu trzeba więcej podać aby osiągnąć te same fps to zrozumiałe - część tego gazu spierdziela przez dziurki. Przy okazji, długość lufy ma wpływ na prędkość wylotową a nie celność. Schronuj klamkę na ktrótkiej lufie (z portingiem najlepiej) a potem załóż długą lufkę bez portingu. Nie wytłumaczysz się sędziemu z chrono...

na celność dlugosc lufy tez ma wplyw. Sprawdzilem to w prosty sposob - strzelalem w Labie z mojego aniolka na lufie 16" blazeami i mialem znacznie mniejsze skupienie niz koles z IONem za to z lufa 20" albo 21" (gdzies w stanach to znalazl i sciagnal) tez strzelal blazeami. Chociaz moze sie akurat lepiej dopasowaly do jego lufy?

Porting w paintbalu wycisza i "uspokaja" wyjscie kulki z lufy - sprawdzalem to jeszcze na tipmanie na WAT. Dokrecalem rozne lufy (32 degrees, allAmericany itp.), ktore Koju przywiozl i bylo mocno slychac i troche widac roznice.

Mówiąc o celności myślimy o skupieniu, tak? Wogóle w paincie nie ma co rozpatrywać tego parametru, bo rozrzut jest ogromny, ale wpływ na celność ma długość linii celowania, a nie lufy (często zbiega się jedno z drugim, ale w paincie raczej nie ma zastosowania).

Balistyka kulki z farbą jest tak nieprzewidywalna, że nie ma co dywagować na ten temat. Jak na 30 metrach rozrzut zmieści się w okręgu fi 30cm to jest rewelacja (czyli w łeb się wceluje). I tak w większości przypadków to błąd strzelca a nie słaba lufa.

(Dlatego LW strzela długimi seriami, bo zawsze któraś kulka trafi.)

Seria to podstawa !
Jak jeden dostaje kilka trafień, to pozostali zmieniają ze strachu swoje położenie ...

myslimy o skupieniu. O celnosci to raczej nie ma co gadac, bo nie ma celownika (muszki, szczerbinki, lunety).

Lepiej się za dużo nie skupiać przy strzelaniu. Ja się tak skupiłem ostatnio myśląc jak tu podejść Szpargała, że mi tomash dwie kulki w plery władował

A gdzie ty chciałeś podejść Szpargała ?

Dokładnie, dłuuuga seria gwarantem celności

Yuurei napisał:

Ja się tak skupiłem ostatnio myśląc jak tu podejść Szpargała, że mi tomash dwie kulki w plery władował

No właśnie, gdzie? Bo ostatnio na imprezie paintowej to ja za Agenta B07 robiłem, może o to chodzi?

mnie wtedy nie bylo.

To na pewno przez ten reecznik na glowie i ciemne okulary - nowi gracze nie wiedza jak naprawde wygladasz

Jak już to o Szymaka chodziło:))

Tfu... fakt. Szymaka :-) Przepraszam zainteresowanych za pokręcenie osób :-)

Aaaaa, to co innego ...

ale macie pomysły - przecież wiadomo, że Szymaka nie da sie podejść. Szczęście, że ode mnie dostałeś te 2 kulki, bo jakby się Szymak wkurzył...

Ale ja go wcale nie podchodziłem na początku. On po prostu za bardzo wystawił głowę :-)

tomash napisał:

ale macie pomysły - przecież wiadomo, że Szymaka nie da sie podejść. Szczęście, że ode mnie dostałeś te 2 kulki, bo jakby się Szymak wkurzył...

Co Ty opowiadasz, mi się udało Szymaka wyjąć kilkoma kulkami, choć może i masz troche racji jako, że w przedostatniej grze wyjąłem od niego kulkę w ucho, które mnie do dzisiaj boli . Pewnie się wkurzył i mnie złośliwie przycelował...

Tak, przyznaję wczoraj dostałem przez cały dzień raz jeden jedyny i to od razu w machę


Ale było Was dwóch !!