butki

hej, ktoś się zna lepiej na butach?
potrzebuje buty do nart lekko freerideowych/allmountain (salomon scream)
no i na razie w oko wpadły mi buty
salomon x-wave (9 może 10, sztywność 90-110)

czy może jakieś inne byłyby tu lepsze?

A co ta jest "narty"?

Coś co jak masz pod nogami to robisz się czerwony, laski się na Ciebie nie patrzą, kumple nie stawiają piwa, jąkasz się że "...tak już od dziecka.." i stoisz w kolejce do wyciągu dwie godziny.

ee...tak źle nie będzie
a za rok zobaczymy może i na parapecie spróbujemy

Drodzy koledzy. Oprócz fajnego "wyglądania" na desce i wyrywania lasek przydałoby się jeszcze potrafić na niej jeździć a z tym jest zazwyczaj bardzo cienko. Oczywiście masa ludzi potwornie kaleczy sztukę narciarstwa i tu nie ma bata ale za to na desce wszyscy wyglądają cool

ja to bym chciał tych Parapeciarzy w akcji zobaczyć... :D:D... sprzęt odjechany, okularki, bajerki, wodotryski, dziewczyny piszczą, piwo sie leje, oklaski, wiwaty, luźne gacie w kroku, medale, zaszczyty, uznanie, opowieści... i śnieżna kula na stoku :D:D:D

a tu co znalazłem przy okazji
rossignol, pelen profesjonalizm
http://img207.imageshack.us/my.php?image=ross2pp6.jpg
https://2img.net/r/ihimizer/img409/7430/ross1dw1.jpg

mnie też czeka przymusowy zakup nowych plastików
póki co obadałem na nodze zeszłoroczne modele Skowronków, Langów, Atomów i Salomonów...nic mi nie pasowało
obawiam się że nikt nie jest w stanie doradzić Ci Razor w wyborze buta prócz Twojej stopy

oj, na koniec wiem że zostanie przymierzenie

chodziło mi tylko o model buta odpowiedni do nart,
czyli, nie racingowy ani nie freestylowy
tylko coś ala pro-allmountain-leisure-skier

z tego co się dowiedziałem, to właśnie te X-wave'y są dobre,
model 7 lub 8
modele 9,10 mogą być już za sztywne i noga się może po jednym/dwóch dniach męczyć.
a modele racingowe to już w ogole dla masochistów

oczywiście sprawdzę jeszcze kilka innych marek, o podobnym zastosowaniu.

Cholerne parapety - babanowa młodzież zgarnia snieg ze stoku!

Swoja droga, to jak sie dobrze jezdzi i niezle przy tym wyglada (nie jak kopniety w dupe kot), to laski mozna wyrywac nawet na oponie od traktora jezdzac.

Jak na razie to tylko ja jako parapeciarz otworzyłem sezon w tym roku, więc szacun tu dla snowboarderów Boazerio Warszawska, Pieleszowo-Komputerowa.
15-18 grudnia jedziemy na Kasprzaka. Czy jakiś mono-gamoń się z nami wybierze? Czy będzie tylko pyskował na forum...

hehehehe, ja będę pyskował choćby z tej przyczyny że ze sprzętu nie zostało mi się nic, a do pyskowania mam wszystkie "przyrządy"

razor napisał:

a modele racingowe to już w ogole dla masochistów

Nieprawda, od lat używam rossi Race 1, 120 DIN, najlepszy bucior jaki miałem! Góry nie spinam na maxa (no chyba że zlodzona ściana), za to kontrola nad nartą maksymalna.
W głębokim puchu i po błocie też jeździłem, ale tu faktycznie przydały by się buty miększe.

Następne buty kupię jednak bardzo rekreacyjne.